Wypalenie zawodowe – cichy sabotażysta noworocznych planów

Czy w natłoku noworocznych postanowień i planów na 2025 czujesz głównie zmęczenie? Może zamiast kolejnej listy celów potrzebujesz odpoczynku? W poniższym artykule poznasz przykłady z życia przedsiębiorczych kobiet, które myślały, że 12-godzinny dzień pracy to normalna droga do sukcesu firmy, oraz które próbowały leczyć bezsenność nowymi materacami, podczas gdy problem tkwił znacznie głębiej. Odkryjesz też sprawdzone strategie, które pomogły wielu przedsiębiorczym kobietom wrócić do zawodowej równowagi.

Przemęczenie czy wypalenie?

Początek stycznia to czas pełen magicznej energii, gdy większość z nas snuje ambitne zawodowe plany. „W tym roku awansuję! „, „Zacznę własny biznes! „, „Zwiększę sprzedaż o 50%! ” – brzmi znajomo? Ale co, jeśli zamiast zapału do działania czujesz jedynie zmęczenie i apatię? To może być więcej niż zwyczajne styczniowe przesilenie; to mogą być pierwsze objawy wypalenia zawodowego.

Niedawno poznałam historię Anny, właścicielki agencji marketingowej. Kobieta przez pięć lat z niesamowitą determinacją budowała swoją firmę, pracując po 12 godzin dziennie i rzadko biorąc wolne weekendy.

Myślałam, że to normalne i że tak właśnie wygląda droga do sukcesu – wspomina. – Aż pewnego dnia nie mogłam się podnieść z łóżka. To nie było tylko fizyczne zmęczenie. Całkowicie straciłam motywację i sens tego, co robię.

Zauważ, że Anna mówi o tamtym stanie już w czasie przeszłym. Na szczęście będąc szefową samej siebie, nakazała sobie odpoczynek i „wyluzowanie”. To kolejny przykład, że moje motto, które często przytaczam na spotkaniach Fundacji Moc Kobiet – „miej wyrąbane, a będzie ci dane” – ma dużo głębszy sens, niż mogłoby się wydawać.

Zdaniem Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) wypalenie zawodowe to poważny stan, który jest oficjalnie uznawany jako problem wpływający na zdrowie. Zagadnieniem tym zajmowało i zajmuje się nadal wielu badaczy, bowiem jest to zjawisko, które nadal zdaje się nie do końca poznane.

Podsumowując różne definicje wypalenia zawodowego, można stwierdzić, że jest ono zespołem wyczerpania energii emocjonalnej, fizycznej i poznawczej, co przejawia się wyczerpaniem emocjonalnym i fizycznym oraz nieefektywną pracą i zaburzeniem własnych kompetencji.

Warto sobie uświadomić, że wypalenie zawodowe objawia się na wielu poziomach, często jest długim procesem, którego nie dostrzegamy.

ROZGOŚĆ SIĘ - SĄ TU TEŻ INNE ARTYKUŁY:  Dlaczego próbujemy udowodnić innym swoją wartość?

Emocjonalność czy coś więcej?

Zacznijmy od sfery emocjonalnej. Pamiętasz ekscytację, gdy dostawałaś nowy projekt? A teraz? Jeśli masz zacząć coś kolejnego, a bardziej wywołuje to poczucie zmęczenia i obojętność, uznaj, iż to pierwszy sygnał alarmowy.

Chroniczne zmęczenie związane z wypaleniem zawodowym bywa szczególne – nie ustępuje nawet po weekendowym odpoczynku czy urlopie. To jak próba naładowania telefonu uszkodzoną ładowarką – mimo podłączenia, bateria nadal jest rozładowana…

Połamana czy wypalona?

Ciało również wysyła nam ostrzegawcze sygnały. Marta, prawniczka z 8-letnim stażem, długo ignorowała uporczywe bóle karku i bezsenność.

Kupowałam coraz lepsze materace i poduszki, a nawet sięgałam po środki nasenne. Ale problem tkwił nie w moim łóżku, lecz w tym, co działo się w mojej głowie przez cały dzień – przyznaje.

Na szczęście Marcie jej problem uświadomiła terapeutka, a sama Marta zaczęła dbać o swoje poczucie dobrostanu.

 

Nowy rok – nowa ja?

Co ważne w kontekście noworocznych postanowień – wypalenie zawodowe może skutecznie sabotować wszelkie ambitne plany.

Trudno myśleć o rozwoju osobistym i kolejnych wyzwaniach, gdy brakuje nam podstawowej energii do działania. Ale mam dobrą wiadomość, bowiem z wypaleniem można i trzeba walczyć!

 

5 skutecznych strategii zdaniem osób, które pokonały wypalenie zawodowe

Oto sprawdzone strategie, które pomogły wielu moim rozmówczyniom:

1. Ustal granice czasowe pracy i konsekwentnie ich przestrzegaj

Magda, właścicielka drobnej manufaktuy stempli do laku, wprowadziła zasadę „zero maili po 19:00”, twierdząc, że zmieniło to jej życie.

2. Wprowadź rytm do swojego dnia

Regularne przerwy są równie ważne jak spotkania z klientami. Sylwia, tj. ja, ustawiam w biurze alarm co 90 minut. Wstaję od komputera, robię krótki spacer lub kilka ćwiczeń rozciągających. Wpisuję sobie także w tygodniu roboczym wolne sloty, które przeznaczam na spotkanie ze sobą. Planuję także czas ze sobą na konkretne aktywności: pisanie doktoratu, planowanie strategiczne itp. Wówczas widzę, jak kluczowe tematu posuwam skutecznie do przodu. Mam też poczucie swojej owocnej pracy.

ROZGOŚĆ SIĘ - SĄ TU TEŻ INNE ARTYKUŁY:  Co to jest model GROW?

3. Znajdź swoją „kotwicę” poza pracą

Może to być hobby, sport lub spotkania z przyjaciółmi – cokolwiek, co przypomni ci, że nie jesteś tylko swoją pracą. Dla kogoś mogą być tą kotwicą dzieci, mąż czy koty albo ogród. Ważne, byś żyła z poczuciem pełni. Pracowała, by lepiej żyć, a nie żyć, by tylko pracować… Walka z wypaleniem zawodowym to klucz do odnalezienia radości i sensu w tym, co robisz.

4. Nie obawiaj się prosić o pomoc

Konsultacja z psychologiem lub coachem nie jest oznaką słabości, lecz wyrazem Twojej dojrzałości i odpowiedzialności za własne zdrowie.

5. Kiedy mówisz czemuś/komuś „nie”, sobie mówisz „tak”

Początek nowego roku to doskonały czas na zadbanie o siebie – niekoniecznie poprzez dodawanie kolejnych obowiązków do  listy, lecz może wręcz przeciwnie. Może nadszedł czas na mądre odejmowanie? Jak podkreśla Marta (ta od materaców i poduszek):

– Czasem trzeba się zatrzymać, aby móc biec dalej. To nie jest stracony czas, bo to inwestycja w siebie.

 

Czy wypalenie zawodowe da się pokonać?

Wypalenie zawodowe nie jest wyrokiem. To sygnał od organizmu, który wskazuje, że nadszedł czas na zmianę. Może warto, aby taka pozytywna zmiana stała się twoim najważniejszym noworocznym postanowieniem? Warto nauczyć się rozpoznawać sygnały swojego ciała i umysłu oraz świadomie przepracować ze sobą, umówić się ze sobą, jak odpowiedzialnie będziemy na sygnały ciała reagować. Warto to zrobić, zanim przemęczenie przerodzi się w dużo poważniejszy problem…

Droga Czytelniczko, Drogi Czytelniku, a Ty wiesz, jakie sygnały wysyła ci Twój organizm na początku 2025 roku? Może warto się wsłuchać w siebie i wzmocnić się, nim przystąpisz do realizacji ambitnych planów. Zgoda?

Wszelkiej pomyślności Ci życzę w Nowym Roku 2025!

Sylwia Chrabałowska

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Newest
Oldest Most Voted
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
0
Uwielbiam twoje myśli, skomentuj.x